Ryzyko walutowe może być traktowane jako substytut gry hazardowej. Stwarza ono okazję do uzyskania korzyści, gdy przewidywania odnośnie wahań kursów poparte zainwestowanym kapitałem spełnią się. W Polsce taką grę z powodzeniem mogą prowadzić banki, które doskonale amortyzują sobie ryzyko walutowe spreadem – jeżeli różnica między ceną kupna i ceną sprzedaży waluty jest wyższa od zmiany kursu, wówczas bank ma zapewniony zysk. Inaczej ma się sprawa z uczestnikami gry spoza systemu. Muszą oni uwzględnić nie tylko różnicę spodziewanej zmiany kursu, ale także pobieraną przez bank marżę. W opracowaniu położono nacisk nie tyle na osiąganie zysków z obrotu walutowego, ile na zarządzanie ryzykiem walutowym w celu zabezpieczenia transakcji handlowych przed wahaniami kursów walut. Dla przedsiębiorstw, które nie specjalizują się w spekulacjach walutowych, pewność dochodu ma większą wartość niż ewentualny dodatkowy zysk. Rodzi to konieczność poszukiwania skutecznych form ochrony przed ryzykiem walutowym wszędzie tam, gdzie dochodzi do zawarcia transakcji, w której uczestniczą co najmniej dwie waluty.
Podstawowym celem zarządzania ryzykiem walutowym w przedsiębiorstwie prowadzącym wymianę międzynarodową jest podjęcie działań służących zredukowaniu wielkości ryzyka do dopuszczalnych rozmiarów, przy jednoczesnym dążeniu do wypracowania możliwie wysokiego zysku. Doskonałym punktem wyjścia do zarządzania ryzykiem walutowym jest zrozumienie istoty tego ryzyka oraz poznanie przyczyn i źródeł jego powstawania w przedsiębiorstwie. Wybór odpowiedniej strategii zabezpieczającej zależy od stosunku przedsiębiorstwa do ryzyka walutowego. Przyjmowany przez przedsiębiorstwo stopień zabezpieczenia jest odwrotnie proporcjonalny do poziomu akceptacji ryzyka – im większy jest stopień awersji danego przedsiębiorstwa do ryzyka walutowego, tym większe są jego wymagania odnośnie zabezpieczenia. Możliwe do zastosowania przez dane przedsiębiorstwo zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne instrumenty zabezpieczające przed ryzykiem walutowym łączy jeden podstawowy cel – eliminowanie negatywnego wpływu wahań kursów walut na oczekiwane przychody i koszty z tytułu zagranicznych transakcji handlowych. Wykorzystanie instrumentów zabezpieczających nie tylko pozwala na prowadzenie wiarygodnego rachunku ekonomicznego, ale przyczynia się również do stabilizacji działalności, ponieważ minimalizuje zagrożenia wynikające z wahań kursów walut.
Bez znajomości teorii i praktyki zarządzania ryzykiem walutowym krajowe przedsiębiorstwa nie będą mogły liczyć na sukces finansowy w obszarze tak niepewnej działalności, jaką stanowią międzynarodowe operacje handlowe. Sukces ten będzie zależeć przede wszystkim od właściwego zastosowania szerokiego wachlarza instrumentów umożliwiających bezpieczną realizację transakcji. Bez odpowiedniej wiedzy podejmowane przez przedsiębiorstwa próby zabezpieczenia się przed ryzykiem walutowym mogą w istocie przynieść więcej szkody niż pożytku.
Należy dodać, że jeżeli działalność przedsiębiorstwa związana jest z ryzykiem walutowym to naiwne będzie oczekiwanie, że ryzyko to uda się całkowicie wyeliminować. Kluczowym problemem są koszty ograniczania ryzyka, które mogą pogarszać pozycję konkurencyjną przedsiębiorstwa. Przed zastosowaniem instrumentów zabezpieczających konieczne jest porównanie potencjalnych korzyści wynikających z osłony transakcji handlowej z kosztami niezbędnymi do ich osiągnięcia. Przedsiębiorstwo powinno badać, jakie skutki wywrą na jego działalność różne warianty poziomu danego kursu i na tej podstawie podjąć decyzję o ewentualnym zabezpieczeniu transakcji. Działania osłonowe są uzasadnione tylko wtedy, gdy koszty zabezpieczenia nie przewyższają potencjalnych strat, jakie mogłyby powstać na skutek niekorzystnych zmian kursów walut w przyszłości. Użyteczność instrumentów zabezpieczających, ich zdolność eliminowania ryzyka walutowego nie przesądza zatem o efektywności ich zastosowania.
Copyright © 2008-2010 EPrace oraz autorzy prac.